Przejdź do głównej zawartości

Święto pracy.


     ( Starość - czysta złośliwość.)
 _______________________________________________________________________________
190.
Strona 3.

samopoczuciem swoich dzieci.Pani Profesorka Igła śpi z przeżarcia chlebem Pańskim. Jama ty chociaż nie Śpij obżartuchu w fartuchu, (idzie On jest, tego nie widać. I tak dalej... Czyż ja sama z tym tu dzieckiem nierozpoznanej płci mam wszystko zrobić!? Nawet miotłę mi wyniosłeś do kuchni.A takie nadzieje pokładałam w tym Kogucie.
- Beatko, Mucha Parapetówa to jest Ten Ktoś, na Kogo możesz liczy.
Wybzyczało spod sterty przedmiotów byle jak rzuconych na parapecie okna. - Kochana bardzo Oi jestem wdzięczny za okruchy te zza dziwnej zaiste pazuchy, dlatego mimo, że to w zasadzie nie zgadza się z moimi przekonaniami i interesami spróbuje zastosować Geniusz Umiejętności i pomóc Oi.
Tu, oczywiscie Much umilkł, i przeszedł w stan transcendentnej medytacji aż podniosła się cała transzeja liryki pokojowych rozstrzyg­nięć i pobudziła polskie strzygi. Po kilku dniach ziemsko~miejskiego poczucia czasu, wypowiedział podstawową kwestię, mianowicie;
- Trzeba rozpocząć jak twierdzi Słoń, od rozważenia wszelkich nawet najbardziej nikłych konsekwencji każdego zdarzenia. Trzeba, to zro­bić szybciej, zanim zdarzenie stanie się znane, dostępne i popularne wśród złoczyńców. Duch Złoty dobrze wie w czym Geld. My, Muchy ziemi, wiemy o,tym bardzo dokładnie, jak krzywa Po; dlatego - jak widzicie, poruszamy się z sprawnością i doskonałością na jaką nie stać ani współczesnych samolotów bojowych typu P-16 ani packi Dziadka.
- Zatem Duch Much radzi Nam abyśmy stali się wszechokolicznościowi jak woda, która jest dzieckiem ze Słońca ożenionym Ziemi, gdyż zawie­ra atomy wodoru takie same na Słońcu jak i na Ziemi.
- Problem Pana Krsna i Pan Tarot Po Tao.- Spostrzegły się Stare Joginie czyli jędze z Kniei filozofa,- Sprawa słowa POGLĄD;
tybetańskie L'taba Qi i sedno.
- Baba zawsze będzie widziała sedno w jedno.- Mruknął przychylnie
staruteńki Kama z Chin i podrapał Jajo po g    łowie Pięknego Jogina.
- Pranaa rycersta, co raz mniej problemów.
- Uważajcie, żebyście ziemi nie zaliczyli.
- Na końcu każdego uważania jest AUMAKUA.- P0E. Oświadcza polskim językiem.
- Czterej komandosi filozofa sumoi wyszli z rydwanu do akcji. Aka hit.
    Jednym zdaniem skomentował wypbwiedzi Ukryty Strażnik Orderu Uśmie­chu. Zrobił to bezszelestnie jak woda w wodzie.
Wszystkie neutrony
______________________________________________________________

191.
Strona 4.
 
we wszystkich atomach Wszechświata przytuliły się do swoich protonów, poruszone i podekscytowane kwestią.
- Kto to widział? - Padło tu pytanie zadawnione.
- Wszyscy.
- Ja im to przeżyłem.- Wykreowała się odpowiedź ze stanu materi.
- Czy to nie za trudne dla tych wszystkich dwunogów-dzieci?
- Szadź!
- Też trudne.
- Stare polskie słowa zawszeć trudne. — Wiedziało E.
- Jak polska pisownia słowa Wadź Pan czy Wać Pan.
- Żołędź dębu poszedł spać z Panen Maciejem. - rezolutnie zauważył kwiat Maciejki, i dołożył czule.- To ja też idę spać z moją Praną.
- Pan Neptun to tu ma ładny burdel.- Uśmiał się Pan Luna.
- W dzieciach, w dzieciach cały saharazdali problem. - Pan Krsna.
- Przepraszam Pana, niech Pan Krszna na chwilę zamknie Japę; czy
mógłbym wygłosić prymusów pogląd ? - Maciej Ryfa jak zwykle wtrąca swoje trzy grosze
- 0, tak.- Neptun.
- Słyszę odpowiedź lecz nie widzę Pana Krszny a z Tym mam sprawę.
- Tak.
- Te gadkie gadnie kożden bhakta.- Płynę nurtem Saraswati jakiem Ra i nie dość.
- Pieczeó Ra.- Spostrzegła się Huna Aumakua.
- Po.
- Przypominom 0KAPI.- Au Ma Ku A.
- W sumie to wygląda tak, Panie Po,że Pe Er El kradł Panu    koleś
z zawodówki.
- No,jeśli Larwa mi będzie portfela strzegła to ja ponawiam propo­zycję ceny za tę pracę.A że tani jestem to moja kalkulacja wobec wszystkich zainteresowanych.
- Góral z Gniewu tańczy Pana Gryka.- Kielich wedów.
- Czyli Koan Pana Benwenuto Celiniego. Chyba się nie ejbłem
w Imię.
- Ghter rozda każdom pomyłkę jak ja każde    moje potknięcie   
w materi;jedna pełna - jedna pusta.- Kaligraf Ho-tey.
- To nie jest ... - Tu urwał gadkie nawet taki Stary Kama, że uśmiech budzi sam widok człowieka. Tyle zaliczonych planet.
- Problem po-wabi Bodhisattwów.- Sang Po.
- Ale małżeństwo.
- Ale czy trwa?- Diabeł do Żony.
_____________________________________________________________

192.
Strona 5.


- Jeden z dwunastki już Ci, Panie, jA wybaczył. - HAK.
- Niebieska larwa mi wychodzi, Dziadku.— Czeladniczka — Jogini.
- Sprzedam swój gwałt wiedzy.- Przeleciał poprzez zendo pieniądz.
— Tę rozmowę, kupię, pozwólcie mi wpierwyk straganiary z tary.-Kupiec.
- Ładny lotos pan kupiuł.- Straganiara jako najstarsza, najszacow­niejsza i piękna nie tylko na liczku.
- Kwark się tu wtrąca, a ja się tylko uczę Sahare z dale.
- Tak, jedno, przypominam sobiem, resztę niech Pan Maciej Ryfa robi z wami co kcecie.- Oświadczył w Tarocie Pan Autor Krsna uroczyście.
- Jestem Twoim Czterdziestym Czwartym, Młodszy Bracie.- Pan Maciej Kyfa.
- Autor takie cóś osobiście poe-dział?
- Znaki intonacyjne, czyli znak zapytania należą do Pana "Po".
- Boski Kwark.- Działa kostka U Piotra Skrzypczaka.
- Pan Awalokiteśwara czuje Zastrzeżenie. - Strzyżenie runa.
- Wszyscy wiecie o co idzie, jedyn wnosi zastrzeżenie, reszta kupi albo uczy.- Ćakr.
- Mistrz kielichów znaczenie czarnego złotem obrębionego fartuszka Pana "Po".- Krsna Pan Po.
- Jak byś nie podzielił Problemu, zawsze Dź wyjdzie całe.-PoTao.
- Miejcie ufność w sobie.- Zenon Laskowik, jak    zwykle, data urodzenia oraz wolne pośrednie znaczenia z poziomu Zab. Mo. DaG Snang.
- Miej ufność w sobie?- Uczniowie Bhaktów.
- Hyć ka Li gr af.
- Dziadek wyłożył "te" na całość.— W tem arkanie na całość.
- Pijany buł Wół szkoły.- Poe.
- To znaczy,gdzie to Te?- Po.
- W zdarzeniach, i na zdarzeniach; może ocean joganidry.- Poe AUMAKUA.
- Jedna pełna, jedna pusta.- Rzemieślnik w fartuszku Tao,
- Otwirosz sie na swoje jogie? Te idź ...
- Zadanie Lecha śmierdzi wodą...
- Sposób bycia, poe-dział za wczasu żydek adam.- JhVa .
- Po krzywe robiułam w zerówce.-Przyjemność Gupi Książę.
- Zen-Do.
- Z Saharazdali zrobić taki Te Ki chwyt?- Profesor.
- Stary Rynek!
- ...
- Tybetańska sacra ...
- Że ja w ogółe urodziłe.., bez Adama .., i Ewy.
_______________________________________________________________



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samowyzwolenie dzięki widzeniu w stanie nagiej uwagi.Piątek.

Padmasambhava Samowyzwolenie dzi ęki widzeniu w stanie nagiej uwagi będące wprowadzeniem do natury naszego umysłu pochodzące z głębokich nauk o "Samowyzwoleniu w Pierwotnym Stanie Łagodnych i Groźnych Bóstw". Tekst termy Guru Padmasambhava wyjaśniający pogląd Dzogczen odkryty przez Rigdzin Karma Lingpę. Przekład polski i redakcja tekstu: Jacek Sieradzan i Zbigniew Zagajewski. Tutaj zawarte jest"Samowyzwolenie dzięki widzeniu w stanie nagiej uwagi",będące bezpośrednim wprowadzeniem do stanu Immanetnej uwagi; pochodzące z "Dogłębnych nauk o samowyzwoleniu w Pierwotnym Stanie Łagodnych i Groźnych Bóstw".     Pokłon Trikaji i Bóstwom,które reprezentują wrodzoną świetlistą przejrzystość immanentnej uwagi.       Będę tutaj nauczał "Samowyzwolenia dzięki widzeniu w stanie Nagiej Uwagi", które jest bezpośrednim wprowadzeniem do immanentnej uwagi i pochodzi z "Dogłębnych Nauk o Samowyzwoleniu w Pierwo...

Po, nie dzia ; -łek; ..; łekurde !

  118. Str.15.   -Stare kości strzegą mi Delfiny i Definicje. – Mówi ten, który Was Wszystkich Szanowni Na końcu wciąga nosem. Prawdziwy polski pisarz, pierwszy Rekin i pierwszy Orzeł. Czapek wtedy nie używano. Używano tańca. Pan mądry chłop imieniem Prsnam alias Prosna przy dnie rzeka z Ra czej nie przystaję, chyba że w spirali. - Ja Ich znam, Ten Koleś ma szmal; Henryku walcz Wałcz. - O dwa pańskie zęby pobili się gorole… - Ruszyli … - Instynkt samoobronny, czyli że Małpa ma czkawkę. - Wypij sobie teraz lawkę-kawkę bo Ci wątpia marzną. - Wasze zdrowie gryzonie, i tego roku piję niespokojny jak potok bez kry, choćby to luty. –Dodaje numerolog wszechświata, Ta Stara Gupia Żaba. - Życie w stadzie.., toż problem na wycieczce… - Gdzie? - W zjednoczonych stanach marszałek Sen a tutaj mądry chłop ( svętć vitć –TAK! ) wnerwiony, że Ptak w dumie raniony… - Czy tak Ci wolno; o, szanowny dziadku? - Sama spójrz czy mi wolno. - O rany, Dziadku, ale plama! ...