Sięsię ( Sięsiaę ) - Jakieś uwagi Owego podwieczorka ? - Malwersacja słowa. - A to z Kim gadam ? - Z Nim. - A kto to “Nim” ? - Na pewno nie Sięsię. - Nie ma czegoś takiego jak “wspólne czucie”; to może być tylko malwersacja słowa; z tym “dobrym słowem” nie sprzyjające lecz wręcz przeciwnie, jak wirusy deprawująca, i podmiot, i przedmiot. Jeśli “Ktokolwiek powołuje się na tzw. “współczucie”, to albo definitywnie szalbierzy albo nie spotkał się z informacją bardziej podstawową niż jakikolwiek elementarz czegokolwiek a zatem pierwotną jak pierwiosnek lubo to słowo jasne Polo, ode czego poszło o Słowo również Polska gdy myślę Lha, Po lha no czyli “Polan”. Zdania były podzielone i od znaczenia oddzielone. Zasługa bywa jednoznaczna alić jednoczesna z Polo czyli istotnym tutaj “początkiem”, i tym nie tym samym “końcem”. ...