Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2015

... i się zezłościłem

… i zezłościłem się.   Jednak. Po trzech dobach grzebania ( bo to amatorszczyzna ) po Live Linuksach, Ubuntu, Fedora, Suskach, cóś nagle się odmieniło komputerowi i późnym wczoraj popołudniem Instalator Win7 wystartował. Po 27 minutach system się postawił.Jeszcze nie wszystkie sterowniki, jeszcze nie wszystkie moje zabawki .., Jednak chodzi. Na jak długo? Co z aktualizacją do Win10? Chyba jednak na razie zrezygnuję. Tym bardziej, że wszyscy konsultanci podkreślali brak dostępu do ważnych aspektów wyposażenia Win7. Z chwilę pójdę spać. Dawno nie miałem takiej Awanturki, chyba jeszcze w czasach pierwszych XPeków. Dziękuję wszystkim którzy mnie wspomagali i podtrzymywali na duchu. MS producent systemu operacyjnego dla komputerów to powinien zapłacić Mi za kilkanaście lat ciężkiej roboty za Niego. Jeśli kupujesz Pralkę to nie musisz w niej dłubać, żeby prała. Jeśli kupujesz maszynę do kręcenia lodów to samo. Tutaj od początku było inaczej. Od pierwszego X...

Po niedziałek.

     Ludzka   przyzwoitość.     ( ; źródło ; stan ; owoc ; )     Przyczyna, prawda, wynik. Tkwiący w okolicznościach prawnych, w błękicie, w zieleni tych szmaragdów, w czerwieni peerel pereł, żółcią Ural, i Ugier żółcią. Szczura nie szczędząc, Bliźniąt metalem, metalowym też sercem. Schowała Im się szata polszczyzny, ostał Im się ino ozór w mowie i w znakach gdzie by nie popadły. I jeszcze starszy kościec. Nic tu nie jest niczym. W skarbcu śmietniku form przekazu trudności co niemiara, sęk i dziura w skale skąd tryska dunajec-dumajec, ... Cyfrowy Teatr właścicel Si Ak Hh Ya. Operator w poniedziałek brylantowy stuk. W sądzie Osądzie: Księżniczka Is oraz Księżniczka Ta. Teatr Swathistana, widownia Uh An Ee. Mistrz podniósł Miecz Ee Fukusima. Uran: Fu Ku Si Ma. Kr As.    

Czerwień; poniedziałek, tonu, fartuch.

                         Ludzka          przyzwoitość.                   ( ; źródło ; stan ; owoc ; )     Przyczyna, prawda, wynik. Tkwiący w okolicznościach prawnych, w błękicie, w zieleni tych szmaragdów, w czerwieni peerel pereł, żółcią Ural, i Ugier żółcią. Szczura nie szczędząc, Bliźniąt metalem, metalowym też sercem. Schowała Im się szata polszczyzny, ostał Im się ino ozór w mowie i w znakach gdzie by nie popadły. I jeszcze starszy kościec. Nic tu nie jest niczym.    

O czytaniu do oczytania.

15 października 2015; Pierwszy dzień czytania "Książki podarowanej a nie zakupionej". Przeczytałem 19 stron, założyłem zakładkę. Czy będę czytał dalsze strony? Tego teraz nie wiem. Co prawda Autora poznałem osobiście, to powoduje pewien niuans towarzyski ale ten przecież w kontekście lektur do niczego mnie nie zobowiązuje. 16 października 2015; Jednak ruszyłem dalej z tym czytaniem. No, nie wiem, czy to mój nieco już zaawansowany wiek czy może pogoda tego dnia pierwszych jesiennych dżdżów i szarug spowodowały, że zaczęło mi się wertowanie "po łebkach". Może to jednak właściwości tego tekstu? Przerwałem tę brzydką zabawę przy 30 str. Założyłem zakładkę.                                                        ...

Piątek; dzień Duszy lekarstwa, dzień Dźwięku.