***
Cały ten Zgiełk rzuciłem Rów, Ty
mnie już nie ubijesz skrytko,
bijąca na odlew takich zysków,
straganiarko klamotów przelotna stróżko
i buta Nie
do pary protezo; od pary Wara Ci!
- Czar, psie zawrotny,
Strzeż leżącego w ciężką kałużę.
Utoczyła się szerokość ośnieżonego chodnika
i zalała się z serca i z ręki krew,
płatek na oku mnie wtedy przebrzmiał.
( 1985 r. )
oraz ..; Dziewiąta wersja.

Komentarze
Prześlij komentarz