Siedemdziesiąt cztery lata temu przyszedł na świat mój (nasz) Starszy brat, Kazimierz Ryszard. Był jednym z czterech tzw. prymusów w 21 szkole na Dębcu. Był też drużynowym ZHP. Utworzył nasz "podwórzowy teatr na szwelach". Dziś dedykuję Jego pamięci ten wiersz: poniedziałek, 21. maj 2018. Bo z Kim hasanie kursalem ? Można z Wietrzychem zawirować i nie upaść ani się nie potknąć o młodość całą i nadobną jak kolia, pierścień i nowiutki pantofelek. Niby nie można choćby panienka jasna i gładka, niby nie chciałbyś wpaść w jej spojrzenie, niby nie miałeś siebie na straty ani na żart ale żal. Przycichło, dźwięk spłynął do ziemi, teraz jeszcze tylko oddech głęboki na wskroś zaistnienia tańca.