Z Soboty na Niedzielę. Trochę lodów dla ochłody wątpia rozgrzanego nadmiarem czerniny.
Oto On, ten polski wojak, którego zmora waty nie tykan.
Oto On, ten polski wojak, którego zmora waty nie tykan.
Sześćdziesiąt trzy lata cieszę się tym Wielkim Darem, tym Podarunkiem.
..; i jeszcze tak ...
Z Soboty na Niedzielę, numerologiczny aspekt tej chwili...
(.., jaka to szkoda, że "towarzysz Czosnek" tak się emocjonalnie
ususzył...)
słowo pierwsze: B u m m o drugie słowo: Y a l a
2 6 4 4 7 1 1 3 1
8 8 7 2 4
16 7 6
23 6
5 + 6
11
= 2
powyższej, numerologicznej operacji patronuje Ona, Nommo "O".
Dalej jeszcze przybędzie jak i łabędzie...

Komentarze
Prześlij komentarz