- Ya nie mam tematu. -powiedziało „Y-a” bezdźwięczne ale widoczne tutaj, na miejscu, czyli w służebnym piśmie cyfrowym. Służebne pismo cyfrowe, odwrotnie niż tradycyjne pismo nazywane Kaligrafią, nie bierze się z serca poprzez rękę ale z procesora poprzez aplikację dostępową. Tak domniemam po naukach Ognistego Konia. -Co za temat! - powiedziało mi Się, i o tym to była ta nowela. - Nowe „Lam-maL”. - Ma lam? Tak, lecz to już nie jest język Polski, to tylko polski język. - Elitarni wie dzą, co myśleć o tym, i owym, i jeszcze innym ale w granicy miejsca. Bo „Elitarni” znają się na pojęciu pt: „Granica miejsc”. Elitarni ... - Ale, ale! Są tutaj jeszcze nauki Adoratora SBB. - A to są jeszcze jakieś inne Nauki niźli nauki? - spytało echo razem z pogłosem, powidokiem, falą oraz kilkoma bliższymi szczegółami obrazu każdej istoty w tym również nieludzko ludzkiej istoty Poświst Swarg. - Pan Numerolog ? - Natychmiast odpowiedziało zapytaniem na pytanie bezdźwięczne „Y-a”.